Przed gmachem Sejmu w Warszawie pojawiła się manifestacja, zorganizowana przez partię Prawo i Sprawiedliwość, pod mottem „Protest Wolnych Polaków”. Na ulicach tłoczno, a tłum otacza się licznymi flagami narodowymi i transparentami z charakterystycznym logo „Solidarności”.
Uczestnicy wyrażają swoje przekonania, krzycząc hasła takie jak „Wolna Polska”, „Tusk do celi, nie do Brukseli” oraz „Wolne media, wolne sądy, wolni ludzie”. Symbolika jest wzmocniona obecnością treści na transparentach, takich jak „Protest Wolnych Polaków”, „Tyrania bezprawia”, „Zamknąć łapówkarzy, uwolnić bohaterów”, „Ruda wrona orła nie pokona” i „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”.
W stolicy protestują lokalne struktury PIS
Warto zwrócić uwagę, że w tłumie manifestujących pojawiają się również przedstawiciele społeczności lokalnych. Pikietujący niosą transparent z napisem „Żeby Polska była Polską – Łuków”, członkowie PiS podkreślają swoje zaangażowanie, podróżując do stolicy, aby wziąć udział w wyrazie solidarności.
O godzinie 18 rozpocznie się kolejny etap protestu, gdy uczestnicy przemaszerują w „Marszu Wolnych Polaków” na Plac Powstańców. To symboliczne miejsce wybrano z uwagi na siedzibę Telewizji Polskiej (TVP), co nadaje wydarzeniu dodatkowy wymiar społeczny. Manifestujący pragną w ten sposób podkreślić istotę wolnych mediów oraz wyrazić swoje stanowcze postulaty dotyczące wolności sądów, bezprawia i prawdziwej niepodległości.
Wydarzenie to staje się widocznym przejawem społecznego sprzeciwu wobec obecnej sytuacji politycznej i prawnej w kraju. Jest to pokłosie wyboru nowego Rządu i Tuska na premiera, oraz likwidacji zarządu TVP i zmian kadrowych wiadomości , co nie spodobało się aktualnej opozycji. Różnorodność haseł i symboli, jakie pojawiają się podczas manifestacji, ukazuje złożoność i zróżnicowanie postaw obywateli, którzy jednoczą się w wspólnym przekonaniu o potrzebie obrony wolności i suwerenności Polski.